Izolacja nam nie straszna! Chcemy być z Wami w stałym kontakcie, informować o wszystkich akcjach i działaniach. Nieważne, że na odległość, ważne, abyśmy przetrwali ten czas w nadziei, że wkrótce spotkamy się na siłowniach!

Prezes naszych klubów, Bartosz Gibała, napisał do Was 5 listów, w których dokładnie wyjaśnia, co udało nam się już zrobić.

Zapraszamy do lektury! 🙂

LIST 10.03.2020 r.

Przed zamknięciem klubów podjęliśmy szereg działań mających na celu zadbanie o bezpieczeństwo zarówno naszych Pracowników, jak i Klientów naszych klubów. Ich podsumowanie można znaleźć w liście od Bartosza Gibały, Prezesa Zarządu.

Drogi Kliencie,

piszę do Ciebie w ważnej sprawie, jaką jest odpowiedzialność społeczna. Ten list jest spontanicznym wołaniem wewnętrznej odpowiedzialności i empatii.

Jako firma, uznajemy za fundament naszej działalności fakt, że bez Ciebie nie byłoby nas. Zdajemy sobie sprawę, że bez Twojego wyboru, jakim jest bycie naszym Klientem nie moglibyśmy robić wielu dobrych rzeczy. Za to Ci bardzo dziękuję w imieniu swoim i naszego zespołu!

Proszę Cię jednocześnie o to, żebyś dołożył cegiełkę do tego, aby uniknąć pogorszenia sytuacji związanej z koronawirusem.

Zastanawiasz się teraz, kim jestem, żeby Cię o to prosić, pomimo że to Twoje decyzje i wybory?

Jestem nikim szczególnym – zwykłym zjadaczem chleba, ale tak jak Ty, mogę wpływać na świat i moje najbliższe otoczenie. Zdecydowałem się na taką prośbę, bo wiem, że siła jest w nas i jeżeli każdy z nas zrobi coś więcej od siebie, to osiągniemy wspólny sukces. Najlepiej pokazują to spontaniczne zrywy tysięcy osób jednoczących się w jednym celu, jak np. zbieranie środków na jakiś konkretny cel niosący pomoc. Rzeczy niemożliwe stają się wtedy możliwe i pomimo, że czasem wkład pojedynczego człowieka jest niewielki, to razem możemy wszystko!

Nie jestem lekarzem, naukowcem ani osobą kompetentną do oceny sytuacji czy dawania rad. Jedyne, o co mogę prosić, to o posłuchanie osób, które wiedzą więcej ode mnie, zadbanie o podstawowe zasady higieny i wzięcie odpowiedzialności nie tylko za siebie, ale i za swoje otoczenie.

Największą nagrodą jest poczucie, że zrobiłem, co mogłem, i byłem filarem wspólnego celu.

Co w naszej firmie zrobiliśmy?

– zakupiliśmy żele antybakteryjne, które znajdziesz w recepcji – zachęcam do dezynfekcji rąk przed i po treningu
– zwiększyliśmy zakres dezynfekcji maszyn i miejsc, z którymi mają kontakt dłonie, jak klamki i krany – poprzez dodanie extra godzin personelu utrzymującego czystość i zastosowanie odpowiednich środków dezynfekujących
– staramy się informować Pracowników i Klientów o podstawowych zasadach higieny (ten list jednym z elementów), a w szczególności o pozostanie w domu, kiedy jesteśmy chorzy
– wyposażyliśmy kluby w dodatkowe płyny do dezynfekcji maszyn i papier dostępne dla Ciebie – proszę, zdezynfekuj maszynę po skorzystaniu z niej
– wprowadziliśmy dodatkowe procedury higieniczne wśród naszych Pracowników – dla ich dobra, ale też Twojego.
W sytuacji, gdyby to okazało się niewystarczające, przygotowaliśmy dalszą strategię działań, ale wierzę, że jeżeli każdy z nas postara się więcej, niż zazwyczaj, to będzie dobrze.

Dziękuję, że dotarłeś do tego miejsca i poświęciłeś chwilę na przeczytanie mojej prośby.

Najważniejsze – jeżeli się źle czujesz, kaszlesz, kichasz lub masz gorączkę – proszę, zostań w domu, skonsultuj się z lekarzem, wykuruj się i wpadaj pełen sił na trening.

Życzę Ci, drogi Klubowiczu, dużo zdrowia, bo na koniec dnia to jest najważniejsze.
Bartek Gibała